Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pointe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pointe. Pokaż wszystkie posty

25.6.16

Coupé

→  CORPS DE BALLET
Trochę się wiercę na krześle. Wszyscy już dawno wyszli na scenę, za kulisami zostałam tylko ja. Nerwowo podryguję nogami. Spoglądam na zegar. Wskazówki poruszają się zdecydowanie za wolno, chciałbym to mieć już za sobą, a jednak…

21.6.15

Corps de ballet

→  COUPÉ
Bycie po tej stronie jest dziwne. Czuję się jak zdrajczyni. To irracjonalne, wiem, ale tak jest. Muzyka brzmi tu inaczej. Nie rozchodzi się w kościach, nie czuję jej we wnętrzu ciała. Otacza mnie i zamyka szczelnie dookoła. Ciekawe doznanie, ale nie może się równać z uczuciem rytmicznych, wewnętrznych wibracji, obijania nut o organy i przepełniającym wnętrze echem.
Z tej odległości nie widzę kropelek potu na skórze i tylko dzięki mojej pamięci wiem, jak umięśnione mają ciała. Nie podobają mi się stroje. Od początku byłam im przeciwna, bo ramiona wyglądały w nich zbyt męsko, ale teraz wiem, że z tej odległości nie robi to różnicy. 
Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka